piątek, 21 września 2012

Newton's law "Luck is where you find it..."

Nigdy wcześniej nie wyhaftowałam żadnego misia, ten jest pierwszy. Wybrałam Newtona, z nadzieją, że będzie prosty. Jednak nie ... namęczyłam się trochę przy backstichach. Czy obowiązują jakieś zasady wykonywania backstichy ? Przyznam się, że robię to na czuja... ;) Dlatego też często wybieram wzorki Soda, ponieważ backstiche są bardzo proste, nie trzeba się głowić gdzie wstawić igłę, żeby dobrze wyglądało ;)
Wybrałam Netwona Good Luck, bardzo podoba mi się ten misiek ze względu na motyw czterolistnej koniczynki :P Wzorek pochodzi z TWOCS. Oczywiście backstichowanie poletka koniczynki było niczym horror :/
Myślę, że wyszło całkiem ok.














I jeszcze dwie fotki z porannego spaceru z psem :) Czasem warto wcześniej wstać, żeby ujrzeć taki świat :)



Ps. do poprzedniego posta. Japonia SODA w trakcie realizacji ;) Pozdrawiam

7 komentarzy:

  1. fajny misiek na szczęście :)
    :) już czekam na Japonię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No wspaniale Ci Newtonek wyszedł, backstitche jak dla mnie rewelacja. A widoki, które mogłaś podziwiać - zapierające dechw piersiach...
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ale pocieszny wzór i idealne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam nie znam zadnych regul odnosnie backstitchy, robie jak mi wygodnie i juz. Newtonki uwielbiam, chyba z 10 juz wyhaftowalam i musze powiedziec, ze backstitche w nich bardzo proste:) Inne misie, jak np. TT czy Fizzy Moon sa koszmarne:P A tutaj chyba te koniczynki daly Ci w kosc. Ale obrazek wyszedl cudnie!!!!!!!!!!! No i zazdroszcze tego pluszowego Newtonka!!!!!!!!!! :(
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesliczny misiek. Nigdy tego misia nie haftowalam, dlatego nie wiem jak jest naprawde z tymi backstitchami. Ale na oko widze, ze jest ich duzo :( Jakby nie bylo chyba warto sie pomeczyc dla takiego slicznego obrazka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny misiek, oraz obrazki z SODA. Twój blog zasługuje na wyróżnienie. Zapraszam do mnie po odbiór banerka :)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. uśmiechnęłam się przy pierwszym obrazku, a przy każdym kolejnym zdjęciu uśmiechałam się szerzej i szerzej:) uroczy misiak!:)

    OdpowiedzUsuń